Krutyń – przesadnie nazywany bywa mazurskim Zakopanem

krutyn

Jest to wioska położona w samym centrum Puszczy Piskiej w powiecie mrągowskim. Została odkryta przez turystów w latach międzywojennych. Tętniący letnim życiem Krutyń z pewną przesadą nazywany bywa mazurskim Zakopanem. Należy wiedzieć, że współcześnie wzniesione kwatery i pensjonaty stoją pośród tradycyjnych, drewnianych domów mazurskich ozdobionych uroczymi gankami.

Nieduży, ale gwarny jarmark znajdujący się w centrum wsi kusi przybyszów możliwością zakupu miodu, grzybów, pięknych haftów i wyrobów z bursztynu. Warto także wstąpić do stacjonującej w pobliżu restauracji „Krutynianka” i spróbować podawanych tu smacznych dań regionalnych. Jedną z nietuzinkowych pozycji w karcie jest zupa z pokrzyw. Warto wiedzieć, że w Krutyni ma swoją siedzibę Dyrekcja Mazurskiego Parku Krajobrazowego.

Ochroną objęto w nim obfitujące w zwierzynę lasy Puszczy Piskiej oraz towarzyszącą im unikalna mozaikę łąk, pól, jezior, bagien i torfowisk. Przed wycieczką do lasu warto wstąpić do niedużego Muzeum Przyrodniczego. Możemy tu stanąć oko w oko z wypchanym bielikiem, bobrem i innymi okazami puszczańskiej fauny. Jednak największym gwoździem programu wioski jest wijąca się leniwie rzeka Krutynia i pływające po niej wieloosobowe łodzie nazywane pychówkami. Już w 1922 roku Mieczysław Orłowicz określił organizowane przez tutejsze hotele przejażdżki po rzece „najpiękniejszą wycieczką na Mazurach”. Przewoźnik nazywany z niemiecka „sztakerem”, prowadzi łódź odpychając się od dna długim drągiem, czyli pychem.

Łodzie wypływają z przystani obok mostu w górę rzeki. Lada chwila wpływają w zielony tunel, utworzony przez zwieszające się nad wodą gałęzie drzew. Między ich konarami dość często bawią się wiewiórki, a w wodzie uwijają się stada małych rybek. W czasie 60-minutowej przejażdżki pychówki docierają do wypłycenia rzeki nazywanego „Żółtym Piaskiem”, a następnie z prądem wracają do Krutyni. Natomiast warto także wspomnieć o tym, że wynajęcie łodzi na 30 minut dłużej pozwoli nam dotrzeć aż do Jeziora Krutyńskiego.

Do Krutynia można się wybrać razem ze swoim pupilem, gdzie będzie miał bardzo dużo wolnej przestrzeni, aby wyszaleć się za wszystkie czasy.